Seks zamiast treningu? Sprawdź, ile kalorii możesz spalić!

Podczas przeciętnej długości stosunku wcale nie spalamy aż tak dużo kalorii, jak mogłoby się wydawać. Istnieje jednak sporo sprawdzonych sposobów na poprawę seksualnej sprawności. Efektywny trening w sypialni nie tylko wzmocni kondycję, ale też doda energii i poprawi samopoczucie!

Seks to zdrowie. Nie mają co do tego wątpliwości ani lekarze, ani seksuolodzy, ani trenerzy personalni. Regularne współżycie wpływa pozytywnie na ciśnienie krwi, pracę serca, układ nerwowy i gospodarkę hormonalną. Do tego wzmacnia odporność, chroni przed demencją i chorobami psychicznymi. Podobno też świetnie sprawdza się jako trening. Czy rzeczywiście?

Ile kalorii spalamy podczas seksu

Naukowcy z University of Alabama w Birmingham na podstawie badań ustalili, iż w czasie 6-minutowego zbliżenia spalamy około 21 kcal. To jeden z bardziej „pesymistycznych” wyników. Inne dane podali badacze z University of Quebec w Montrealu. Według nich, w czasie przeciętnej długości zbliżenia mężczyzna spala około 104 kcal, a kobieta – 69 kcal.


Wszystko zależy nie tylko od czasu stosunku i naszego zaangażowania, ale też od pozycji, którą wybieramy. Za najbardziej sprzyjające utracie zbędnej tkanki tłuszczowej uznano pozycje stojące – w trakcie takiego „treningu” angażujemy wiele partii mięśniowych. W rezultacie nie tylko spalamy kalorie, ale też wzmacniamy ciało. Druga na liście najlepszych pod względem spalania kalorii jest pozycja misjonarska. Kobiety natomiast najlepiej trenują swoje ciało w pozycji na jeźdźca. Ogromne znaczenie ma też to, czy zbliżenie kończy się orgazmem. W czasie szczytowania występują bowiem skurcze wielu partii mięśniowych, co znacząco podnosi efektywność „ćwiczeń”.

Jak zwiększyć swoje możliwości w sypialni

Choć seks sam w sobie jest pewnego rodzaju treningiem, nie zastąpi tradycyjnej aktywności fizycznej. Regularne ćwiczenia zwiększają poziom testosteronu, wspomagają wydolność oddechową, a kobietom pomagają szybciej i częściej osiągać orgazmy. Poza tym ruch wzmaga libido i świetnie działa na problemy z potencją.


Badania wykazały, iż największą efektywność w łóżku osiągamy rano – pomiędzy godz. 7.00 a 8.00 u mężczyzn zaobserwowano najwyższy poziom testosteronu. Takie poranne ćwiczenie doda energii na cały dzień i poprawi samopoczucie.


Warto też zadbać o odpowiednią dietę. Przede wszystkim powinna być dobrze zbilansowana. Poza tym warto włączyć do niej produkty uznawane za afrodyzjaki, np. owoce morza, figi, borówki, orzechy, czosnek, seler oraz banany.

Gdy spada sprawność

A co w przypadku, gdy pomimo starań twoje możliwości seksualne nie są już takie, jak kiedyś? Problem ten dotyczy przede wszystkim mężczyzn, u których poziom testosteronu po 40. roku życia zaczyna nieuchronnie spadać. Warto przede wszystkim zastanowić się nad przyczyną problemów z potencją. W grę mogą wchodzić nie tylko wiek, dieta czy brak ruchu, ale też różnego rodzaju schorzenia, np. cukrzyca, nadciśnienie itp. Zaburzenia erekcji pojawiają się też przy długotrwałym stresie i przemęczeniu. Najlepiej powiedzieć o swoim problemie lekarzowi. Już internista może przepisać tabletki na potencję, takie jak Kamagra czy Cialis. Skutecznie poprawiają one sprawność seksualną, a przy tym można je w każdej chwili odstawić – gdy nastąpi oczekiwana poprawa czynności erekcyjnej.

Czy ten post był pomocny?

4.9 / 5. Vote count: 13

Oceń post jako pierwszy!

O autorze

lek. med. Artur Krajewski

Od ponad 20 lat zajmuję się diagnozowaniem i leczeniem zaburzeń męskiego układu płciowego, problemów z impotencją oraz niepłodnością. Jestem absolwentem Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Doświadczenie zdobywałem zarówno w Polsce, jak i za granicą. Prowadzę również własny gabinet urologiczno-andrologiczny w Warszawie. Nieustannie podnoszę swoje kompetencje uczestnicząc w kursach i szkoleniach związanych z leczeniem zaburzeń erekcji, w czym się specjalizuję.

Polecane opracowania medyczne na temat skuteczności viagry:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *